Dzien Papieski w szkole i parafii 2013

with Brak komentarzy

„Wy jesteście moją nadzieją” – Jan Paweł II – „Papież Dialogu”

Joanna Pełdiak

„Pielgrzymował, głosił, ze życie jest nieustającą drogą do Miłości i do serca drugiego człowieka. Odwiedził najdalsze krainy świata, pokonał setki granic, niosąc słowa miłości, by uzmysłowić nam, że gdy wyrzekniemy się nienawiści, znikną granice między człowiekiem a człowiekiem, między religią a religią…”


 

 

 

 

 

Tak młodzież z Zespołu Szkół w Lutowiskach, wspominała postać błogosławionego Jana Pawła II, w związku z obchodzonym 13 października XIII Dniem Papieskim. Przygotowany na  tę okoliczność montaż słowno – muzyczny, został zaprezentowany społeczności uczniowskiej podczas uroczystego apelu w szkole, a następnie wiernym i przybyłym gościom,  podczas comiesięcznej nowenny ku czci bł. Jana Pawła II, w kościele w Ustrzykach Górnych , a także w kościele parafialnym w Lutowiskach.

 

Słowa Jana Pawła II, takie jak: miłość, niewinność, oddanie, honor, ojczyzna, prawda, płynące ze strof recytowanych wierszy, miały wzbudzić w umysłach uważnych słuchaczy refleksję, której korzenie tkwią głęboko w podwalinach ludzkiej egzystencji, stanowiącej o człowieczeństwie.


Nasz Wielki Rodak niósł przez cały swój pontyfikat przesłanie Miłości, przekraczał nim granice ludzkich serc, krajów, kontynentów, zmieniał nastawienie i relacje ludzi wobec siebie, przez co zmieniał  również oblicze świata. Jego słowa, pochodzące z pierwszej Encykliki Redemptor homini, przypomniał podczas głoszonej homilii w Ustrzykach Górnych, ks. dr habilitowany Jacek Goleń, z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego:  „Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa”. Miłość o której mówił Jan Paweł II w życiu każdego człowieka, przybiera różną postać. Może to być miłość rodzicielska, objawiająca się bezwarunkowym uczuciem rodzica do dziecka, miłość kapłańska, realizująca się na drodze powołania i oddania Chrystusowi, miłość  człowieka samotnego, będąca odzwierciedleniem dążności do samorealizacji, poprzez pomoc bliźniemu. Wszystkie je jednak łączy sens powołania, które we właściwy sposób realizowane, dokonuje się wciąż w drodze, wiodącej do poczucia pełni szczęścia, miłości, spełnienia. Szlak jest wytyczony, jednak zawiłość dróg wymaga stałej pracy nad sobą samym, w obronie Prawdy absolutnej. Jan Paweł II, nazwał to wyzwanie życiowym „Westerplatte”, zadaniem,  które trzeba podjąć i wypełnić, słuszną sprawą, o którą nie można nie walczyć, obowiązkiem, powinnością, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować, (por. Jan Paweł II, 12 czerwca 1987 r., Gdańsk). Człowiek współczesny, niekiedy odrzucony, zrozpaczony, schorowany, z bagażem trudnych doświadczeń, bardzo potrzebuje na nowo uwierzyć w Miłość, potrzebuje zapewnienia, ze Bóg go kocha, wtedy kiedy upada i kiedy łaknie przebaczenia. Jan Paweł II, przez kolejne lata pontyfikatu był  subtelnym „narzędziem” głoszenia Miłości Bożej. Ten Gigant Myśli, posiadający wiele przymiotów: „…patrioty, poety, nauczyciela, narciarza, robotnika, pomocnika i wspieracza ubogich, podpory bliźniego, pasterza, giganta pracy, miłości, modlitwy i wiary…”, nie bez przyczyny ogłoszony został Papieżem Dialogu.

Rozmowa z drugim człowiekiem, z całymi tłumami była dla Niego  drogą do zrozumienia, pomimo dzielących różnic, subtelnym sejsmografem do wspólnego odkrywania prawdy, zapisanej w tajemnicy odkupienia. Ten wzór bezwzględnego poszanowania godności osoby ludzkiej, powinien być nieustannie stawiany młodym pokoleniom, za przykład. Czczenie pamięci Papieża, który już za życia odciskał piętno świętości, krocząc drogą bezgranicznego zawierzenia Maryi i Chrystusowi, dzisiaj,  kiedy sens  wszelakich wartości zatraca się, jest niezwykle istotne.
Jan Paweł II był Mistrzem Dialogu, jako autentycznego, pełnego i zaangażowanego spotkania z drugim człowiekiem.  W przemówieniu uczestników  Konferencji Episkopatu Polski zaznaczył: W dialogu trzeba jasno mówić, kim ja jestem, żebym mógł rozmawiać z kimś drugim, który jest inny. Trzeba bardzo jasno to mówić, bardzo stanowczo: kim ja jestem, kim ja chcę być i kim chcę pozostać. Zdajemy sobie sprawę z tego, że dialog ów nie może być łatwy, gdy prowadzi się go ze stanowiska diametralnie przeciwnych założeń światopoglądowych, ale musi być możliwy i skuteczny, jeśli domaga się tego dobro człowieka, dobro narodu i wreszcie dobro ludzkości”. Stawianie dobra wspólnego ponad dobrem jednostki, nie wyrzekając się przy tym własnej tożsamości, mówienie o odmienności uczuć, poglądów, osobowości, bez zatracania się w poczuciu pychy i wyższości. Dzisiaj nadal słowa  te pozostają żywe i nie tracą na swojej aktualności. Nie sposób dotrzeć do prawdy inaczej, jak przez twórcze jej poszukiwanie, poprzez dialog w rodzinie, kościele, społeczeństwie i państwie.
Polemika i dyskusja, powinny być nieodzownym elementem  spotkania między ludźmi, którzy będą w stanie uszanować nawet najtrudniejszą historyczną prawdę i zachować godność sumienia i osoby ludzkiej. Wzór do naśladowania został nam dany w osobie Jana Pawła II, jego czyny i gesty, stanowią niezwykle przekonującą ilustrację dla słów, z których my, wierni czerpiemy i nadal, będziemy czerpać nadzieję na lepszy czas, bo bogactwo Jego nauki jest ogromne, a siła Jego przekazu ma zdolność promieniowania na pokolenia.

{ppgallery}stories/nowenna/now_pazdzier_2013{/ppgallery}