W poszukiwaniu wartości…
Maciej Skuza, Joanna Pełdiak
WYJAZD PRZEDSTAWICIELI PARAFII WRAZ Z UCZNIAMI NASZEGO GIMNAZJUM DO PRZEMYŚLA NA SPOTKANIE Z TIMEM GUENARDEM
„Przeszłość budzi się z powodu jakiegoś dźwięku, słowa, gestu, zapachu, hałasu, gdy się rozpozna jakieś miejsce… Niewiele potrzeba, by pojawiły się wspomnienia. Trącają mnie, drapią. Przypominają o tym, że jestem wrażliwy. Nadal mnie boli. Może nigdy nie będę całkiem spokojny. Będę pewnie musiał rozpoczynać od nowa moje przebaczanie, jeszcze i jeszcze. Czy to jest to „siedemdziesiąt siedem razy”, o którym mówił Jezus?”.
Dnia 27.02.2014 uczniowie Gimnazjum w Lutowiskach wybrali się na spotkanie z ciekawym człowiekiem – Timem Guenardem. Tim jest francuskim bokserem, autorem bestsellerowej książki „Silniejszy od nienawiści”. Autor opowiada w niej o trudnych doświadczeniach dzieciństwa i młodości, kiedy porzucony przez matkę w wieku trzech lat i kilkakrotnie pobity dotkliwie przez ojca, trafia do domu dziecka, by potem przez wiele lat swojego życia, ciągle balansować na granicy, szukając prawdziwego domu, poczucia bezpieczeństwa i miłości.
Tim, spotykając się z ludźmi na całym świecie przekazuje prawdę o tym jak bardzo doświadczenia domu rodzinnego, determinują przyszłe życie, wybory. Dziś, patrząc z perspektywy człowieka, któremu udało się wygrać z piętnem własnego losu, daje żywe świadectwo, niosąc słowa nadziei, ludziom uzależnionym od nałogów, często uwikłanym w stereotypy własnego myślenia, które uniemożliwiają zmianę. Sam pisze o sobie: „Moje życie jest równie pokiereszowane jak moja twarz. Choćby mój nos. Złamany dwadzieścia siedem razy. Dwadzieścia trzy złamania to sprawa boksu: cztery, dzieło mojego ojca. Najbardziej brutalne razy dostałem od tego, który powinien wziąć mnie za rękę i powiedzieć kocham cię.” Dzięki Timowi, siedząc w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, staliśmy się częścią jego opowieści, w której przekonywał, że „nie ma ran, których nie można zabliźnić miłością”.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Ruch Światło-Życie Archidiecezji Przemyskiej oraz Wyższe Seminarium Duchowne w Przemyślu. Na spotkanie przybyło ponad 800 ludzi, którzy chcieli uczestniczyć w tej szczególnej podróży wspomnień przez trudne chwile z życia Tima Guenarda. Zaczynając od wspomnień z „rodzinnego” domu, przez opowieść o ucieczce z więzienia w towarzystwie nietypowych przyjaciół, nocowanie na słynnych Polach Marsowych przed Wieżą Eiffla w Paryżu, kończąc na zawodzie boksera, znalezieniu żony i założeniu szczęśliwej rodziny, autor nakreślił sylwetkę człowieka – życiowego kloszarda, naznaczonego piętnem braku miłości. Żyjąc z wielką raną w sercu, długo nie potrafi odnaleźć sensu życia, tułając się po świecie, współdziałając w grupach przestępczych. Sposobem na pokonywanie wszelkich życiowych problemów staje się siła jego pięści, która blokuje dostęp do jego poranionego wnętrza.
Kiedy przychodzi gotowość do zmiany, Tim podejmuje, chyba najtrudniejszą walkę w swoim życiu, bo z samym sobą, ze stereotypami, głęboko zagnieżdżonymi w jego głowie: „ że bite dzieci będą biły własne, że porzuceni ludzie będą porzucać…”, z własnymi słabościami i wychodzi z tego starcia zwycięsko. Jak sam mówi: „Człowiek nie zmienia się ot tak, tylko dlatego, że nacisnął sobie w głowie jakiś przełącznik. Stare przyzwyczajenia pozostają wiernie na stanowiskach, niczym zbuntowani wartownicy, którzy nie pozwalają przeniknąć dobrym postanowieniom do twierdzy, pomimo rozkazu księcia. Wspólne życie wymaga nieustannego słuchania komunikatów o pogodzie pochodzących z serca drugiej osoby”. Receptą dla Tima staje się czas i ludzie, którzy autentycznie przyjmują jego odmienność wraz z bagażem przeszłości, pozwalając mu doświadczać miłości, poczucia bycia ważnym dla drugiej osoby w życiu. Ogromna siła przekazu, mówcy tkwi w bezpośrednich odniesieniach do doświadczeń słuchaczy, a także w przejrzystym mówieniu o wartościach, takich jak: prawda, odpowiedzialność, miłość, godność, które w blasku ulicznych jupiterów codzienności, wydają się szare, niemodne, zapomniane. Należy im się powrót na właściwe miejsce. Tim podczas spotkania przekonuje nas, że nie bierność i marazm działania są drogą do wyzbycia się cieniów przeszłości. Aby byś szczęśliwym trzeba działać. Po pierwsze przebaczyć, aby rana zadana wiele lat temu nie infekowała wnętrza. Trzeba wydobyć ją na światło dzienne, a potem zarażać miłością, tą której uczył nas Chrystus, a do której Autor odwołuje się wielokrotnie „…serce może dać przebaczenie, które usta czasem muszą wstrzymać. W Ewangelii Chrystus nie mówi nierządnicy, którą faryzeusze chcą ukamienować: „Wybaczam ci twoje grzeszne noce”. Milczy. Rysuje na piasku”.
Po przeżytym spotkaniu, jego uczestnicy mieli możliwość zakupienia oryginalnego przekładu polskojęzycznego, książki „Silniejszy od nienawiści” i otrzymać autograf od francuskiego autora.
Spotkanie odbyło się na kilka dni przed rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu i dla uważnego słuchacza mogło stać się swoistym oczyszczeniem, w wymiarze duchowym i osobowościowym. Ważną rzeczą jest pokazywanie i utrwalanie wartości, zwłaszcza obecnie wśród ludzi młodych.
Ich fundamentem powinna być przede wszystkim rodzina, ojciec, matka, a gdy ich zabraknie, odpowiedzialność spoczywa na każdym z nas. Na Tobie również Człowieku, uwikłany w tragizm przeszłych zdarzeń, samotny, cierpiący, niedowartościowany, niekochany. To Ty zrób ten pierwszy krok i zapytaj swego bliźniego: „Powiedz mi jak mam Cię kochać…?”. Nie trać czasu.
Świadectwo Tima można wysłuchać klikając tutaj: Spotkanie z Timem Guenard – „Silniejszy od nienawiści”
{ppgallery}stories/tim_guenard{/ppgallery}