Prorok posłuszny Słowu Bożemu – sierpniowa nowenna

with Brak komentarzy

 

 

 

 

Prorok posłuszny Słowu Bożemu

 

Joanna Pełdiak

«Błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je» (Łk 11, 28).

„Dom zbudowany na skale. Budowla życia. Jak ją wznosić, aby nie runęła pod naporem żywiołów tego świata? Jak budować ten dom, aby z «przybytku doczesnego zamieszkania» stał się «mieszkaniem od Boga, domem nie ręką ludzką uczynionym, lecz wiecznie trwałym w niebie» ……” Słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane podczas jednej z pielgrzymek do Polski stanowią doskonałe tło do rozważań ks. Mariusz Ryby, który wygłosił słowo Boże  podczas nowenny ku czci Świętego Jana Pawła II, w kościele w Ustrzykach Górnych. Ksiądz, przybyły wraz z młodzieżą akademicką RAM, nawiązał do realizacji Słowa Bożego w codziennym życiu: „…Słowo Boże potrafi człowieka powalić na ziemię, potrafi człowieka zmienić, słowo Boże potrafi nawrócić i uzdrowić…”. Sztuką jest usłyszeć Ten Głos…

W towarzyszącym codzienności hałasie jest to trudne, czasem niemożliwe, a może po prostu tak łatwiej jest żyć, po swojemu, bez zasad, bez napominania.  Prorocy  naszych czasów, Ci którzy wskazują właściwe miejsce dla wartości, są często wyśmiewani i atakowani. Czy Prawda to dla człowieka XXI wieku luksus, który musi być okupywany stratami, aby zaistniał? Największy Prorok Naszych czasów Jan Paweł II, po raz kolejny w głoszonej homilii stawiany jest jako wzór do naśladowania: „…trzeba pochylić się nad rzeczywistością …mówił ksiądz Mariusz, … i zobaczyć Rodaka, który był posłuszny słowu Bożemu, był prorokiem naszych czasów, dokonywał wielu cudów, nie bał się”. Na kanwie tych rozważań snuje się refleksja: Jaką moc ma słowo w Twoim życiu? W świecie mnogości kodów i medialnych krzyków,  słowa właściwie wydają się oczywistym narzędziem komunikacji, otaczają każdą rzeczywistość.  Poprzez słowa wyrażamy fascynację, miłość, złość, frustrację, ale także werbalizujemy myśli, przekazujemy wiedzę, wyjaśniamy, wychowujemy. Słowa mogą ranić, unicestwiać, ale także nieść radość i dobro. Wielość słów codziennie przepływa z ust do ust, przenika nasze umysły, czyniąc w nich jakąś zmianę i dotykając naszej wrażliwości. Jakże pięknie byłoby,  gdyby konkretne słowa niosły za sobą działanie, stanowiły dobry przykład, nie były tylko zrąbkami deklaracji bez pokrycia. Potrzeba znowu powrotu do Początku… a „…Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga…” (Ewangelia wg św. Jana). I w tym właśnie Słowie jest Moc. Ksiądz Ireneusz Wójcik w jednej ze swoich homilii, dodaje: „…Nie ma wychowania bez czytania i rozważania Pisma Świętego. Nie ma wychowania bez medytacji tej Księgi, tego Słowa… Tak, gdyż przecież w Niej jest sens, jest źródło każdego życia …W łączności z Bogiem, z Bogiem i z ludźmi jest zrozumienie. Czytać i być zasłuchanym w czytanie. Czytać i być życzliwym, wiernym, z miłością  przyjąć słowo wiary i miłości. Tak, tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej”.

Słowo to jest z nami przez wieki i na przekór całemu cynizmowi tego świata pozostaje niezmienne. Dajemy mu głos w modlitwie. Tam w świątyniach ludzkich serc, wystarczy że Jesteś, że pozwolisz Słowu Bożemu zawładnąć Twoim życiem, zapisać je Treścią. Nie można w pełni zrozumieć drugiego człowieka, ale przede wszystkim samego siebie,  bez autentycznego spotkania się w drodze z Jezusem. Z Jego Miłością i Przebaczeniem. On zawsze dotrzymywał słowa. W takim świecie chciałby żyć każdy z nas. Taki świat możemy tworzyć już dziś, mając świadomość mocy słów, którymi codziennie obdarzamy ludzi. Rozsądny budowniczy doskonale wie w jakim miejscu wybudować dom.

A Ty na ile budujesz swój dom? Na rok, na kilka lat, czy na całą wieczność? Z jakim fundamentem zostawiasz przyszłe pokolenia?… Nie zagubmy przejrzystości istnienia w potoku zbędnych słów, fałszywych deklaracji i wyrafinowanych kłamstw, „…bo tylko Chrystus ma słowa, które nie ulegają wytarciu z biegiem czasu, ale pozostają na wieki”.

 

 

{ppgallery}stories/nowenna/now_sier2014{/ppgallery}