Wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy
„Czyńcie tak, by wasza pobożność była przyjemna i miła, aby inni kochali ją i mieli więcej odwagi, by ją praktykować”.
św. Franciszek Salezy
24 stycznia czcimy w Kościele wspomnienie Świętego Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła. Franciszek urodził się w Alpach Wysokich pod Thorens 21 sierpnia 1567 r. Wychowywany był w głęboko katolickiej rodzinie, jako najstarszy z trzynaściorga rodzeństwa. Ogromny wpływ na kształtowanie się jego osobowości miała jego matka, którą stawiał za przykład osoby potrafiącej mimo licznych obowiązków niezmiennie jednoczyć się z Bogiem. Franciszek, pochodzący z jednego z najbardziej znamienitych rodów francuskich XVI wieku, od najmłodszych lat uzyskiwał solidne wykształcenie jezuickie. W wieku 11 lat, zgodnie z ówczesnym zwyczajem otrzymał tonsurę jako znak przynależności do stanu duchownego. W wieku 15 lat rozpoczął studia na uniwersytecie w Paryżu. Był to czas silnego naporu w Europie prądów i ideologii Kalwina. Franciszek zmagał się z wątpliwościami, był to dla niego czas próby i swoistego kryzysu wartości. Wsparciem dla niego było całkowite zawierzenie Matce Bożej w kościele św. Stefana des Gres i modlitwa. Kolejnym punktem jego edukacji była Sorbona, gdzie studiował teologię i zagadnienia biblijne, doskonaląc przy tym język hebrajski i grecki. Następnie była Padwa i studia prawnicze, po których uzyskał tytuł doktora. W 1591 roku złożył dozgonne śluby czystości i ku niezadowoleniu rodziców nie kontynuował kariery adwokackiej, ale przyjął się w poczet duchownych. Po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1593 roku, został prepozytem kolegiaty św. Piotra, co uczyniło go drugą osobą po miejscowym biskupie. Podczas misji w Chablais, trwającej 4 lata Franciszek odzyskiwał dla Chrystusa tych, którzy przeszli na kalwinizm. Miał dar nawiązywania kontaktu z ludźmi prostymi, umiał ich przekonywać, swoje spotkania okraszał złotym humorem. Na murach i parkanach w formie ulotek rozlepiał wyjaśnienia prawd wiary. Może dlatego właśnie Kościół ogłosił św. Franciszka Salezego patronem katolickich dziennikarzy. Wśród jego cnót na pierwszy plan wybijała się niezwykła łagodność. W roku 1599 papież Klemens VIII mianował Franciszka biskupem pomocniczym. W 1602 r. został biskupem Genewy. Niestrudzenie przemawiał, spowiadał, udzielał sakramentów świętych, rozmawiał z księżmi, nawiązywał bezpośrednie kontakty z wiernymi. Wizytował także klasztory. Zreformował kapitułę katedralną. Zdając sobie sprawę, jak wielkie spustoszenia może sprawić ignorancja religijna, popierał Bractwo Nauki Chrześcijańskiej. Sam także cały wolny czas poświęcał nauczaniu. Stworzył nowy ideał pobożności – wydobył z ukrycia życie duchowe, wewnętrzne, praktykowane w klasztorach, aby „wskazywało drogę tym, którzy żyją wśród świata”. Był współzałożycielem rodziny zakonnej sióstr Nawiedzenia NMP (wizytek). Zmarł nagle w Lyonie, w drodze powrotnej ze spotkania z królem Francji, w dniu 28 grudnia 1622 r.
Jego pisma wyróżniają się pięknym językiem i stylem, i są zaliczane do klasyki literatury francuskiej. Do najbardziej znanych należą: „Kontrowersje”, „Filotea, czyli wprowadzenie do życia pobożnego” (1608) i „Teotym, czyli traktat o miłości Bożej” (1616). Zostało także sporo jego listów (ok. 1000).
Co roku w dzień wspomnienia św. Franciszka Salezego papież ogłasza orędzie na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. W Polsce ten dzień obchodzony jest w 3 niedzielę września.
Postać św. Franciszka, ukazuje wiernym charakter indywidualnej drogi powołania, a co za tym idzie osobistej drogi do doskonałości, poprzez wierność własnym ideałom. To ponowne odkrycie ideału świętości, dostępnego dla wszystkich, należy poczytać jako jego wielką zasługę dla Kościoła.